Powstało już dawno, a teraz okazja do pokazanie. Wzorowane na eksperymentach z drutami. Kolor pomarańczowy ostatnimi czasy zagościł u mnie na trochę, dlatego i włóczka była pomarańczowa. Wytworek powstał dosyć szybko, ze specjalnym przeznaczeniem, a tu okazało się, że plany, jak to zwykle plany się rozwiały...
Prezentuje się w moim nowym okryciu na głowę:
a na dodatek mam parę mitenek:
Co prawda mitenki miały mieć jeszcze klapki, żebym nie marzła w łapki, ale to w przyszłości dorobimy. Na razie przez rozwianie planów wena uszła. Ale są nowe plany przyszłościowe, tylko dzień jest za krótki...
Wzorek z szaliczka już raz u mnie się pojawił:
I nowy wzorek, widnieje na kapturku i zewnętrznej stronie mitenek:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz