czwartek, 11 kwietnia 2013

Album rocznicowy

Muszę nadrobić zaległości, bo się porobiły. A to Święta, a to 2 projekty :) Kartek nawet nie pokazałam Wam wszystkich, bo nadmiaru czasu nie miałam, a jeden potężny projekt wisiał nade mną i jeden malutki.
Zacznijmy od tego malutkiego projekciku - 55 urodziny :) Jak dla mężczyzny, to koszulowo z pulowerkiem:), co by ciepło było bo wtedy było jeszcze troszkę śniegu . Żeby nikt nie mówił, że bez kwiatka na urodziny się nie chodzi, to i jest kwiatek :) Wzorując się troszkę na Lemonade i własnym pomysłem powstał, taki wiosenny pasiak:

Projekt potężny :P bo jak dla mnie, to pierwszy tak DUŻY wytwór :P, ale się udało. Z małymi problemami, ale o tym to na końcu. Na Święta przewidzieliśmy z Bratem uroczystość 30 lecia małżeństwa Rodziców, co prawda wypada parę dni później, ale wszyscy w rozjazdach jesteśmy, a tak to była okazja zjazdu rodzinnego. Niespodzianka była wielka, bo Solenizanty zapomnieli, że to okrągła rocznica :P Był tort,
były kwiaty i był album. Co prawda zajęło mi to jakieś 14 dni, ale album robiony był w totalnej konspiracji!!!! Między czasie robiłam kartki świąteczne, o i kartkę urodzinową, także miałam ręce pełne roboty. Co poniektórzy, pomagali w tej konspiracji i bez nich to by się nie udało :) za co dziękuję bardzo :) Nie liczę ile zużyłam taśmy dwustronnej (z nią też to miałam nie jeden problem), ile miałam z tym zabawy - jak ktoś szedł korytarzem to pojedyncze strony albuma chowałam do szuflady :P bo niespodzianka musi być!!! Powiem Wam wyszło idealnie!!! Album - baza z Wycinanki za co dziękujemy bardzo, złożona z 2 okładek i 15 stron. Papiery na tła, też w większości są z Wycianki, kolekcja Majowy sad. Polecam!!! Parę stron mogę Wam pokazać:
 
 A oto skarbonkowy prosiaczek:
 Wycinankowe ramki, też były w użyciu:
 A to rocznica Cukierkowa i Miedziana:

  Porcelanowa, hmm filiżanek nie tłukłam, więc pozostaje 20 listków ecru:
I to by było na tyle teraz czekają projekty recyklingowe:)
A miałam wspomnieć o małych problemach...
Dziękuję raz jeszcze WYCINANKA.NET za pomoc w realizacji albumu (baza, papiery, ramki) odpowiedzieli na moje pytanie, nie doszukiwali się, nie dopytywali się, czy robiłam już podobne prace, nie zniechęcali, ale za to przyczynili się do szczęścia nie tylko mojego, ale i Solenizantów! za co im naprawdę jeszcze raz OGROMNIE DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!! Mogą być pewni, że wrócę do nich nie raz:)

Jest jeden sklep internetowy (prowadzony przez pewnego Pana), który zniechęcił mnie do siebie, do tego stopnia, że nie skorzystam już z jego usług, po prostu stracił klienta. Zadałam tylko pytanie, czy pewną ilość stron można spiąć kółeczkami, bo takowe były w zestawie. A na to mi sklep odpisuje, że albumów nie robiłam wcześniej, i że trzeba mieć doświadczenie!!! w robieniu albumów!!!, a i że to zajmuje doświadczonej scraperce co najmniej tydzień!!!  Podpowiada inny format, większy inny niż chciałam, z mniejszą ilością stron, bo tak mi będzie wygodniej na początek!!!! Najwyraźniej wg. tego sklepu, to trzeba coś już robić i nie zadawać zbędnych pytań, bo po co? Według mnie jak się ma chęci i ochotę to wszystko można. Niestety, co poniektóre sklepy to ograniczają, i podcinają skrzydła, mówiąc że nie widzieli takich prac u mnie, a czy to trzeba wszystkie prace pokazywać!?!? A jeśli nie robiłam, a mam ochotę, zamiar i czas, to co?? Oj z tego sklepu już nie skorzystam i nie polecam!!!